czwartek, 8 sierpnia 2019

Powrót Primarisów, powrót żółtego, kolejne podejście - Primaris Intercessors

https://paintandkill.blogspot.com/2019/08/powrot-primarisow-powrot-zotego-kolejne.htmlJako, że dawno nie było tu nic żółtego, tym bardziej primarisów, postanowiłem wrzucić ostatni jak do tej pory, pomalowany przeze mnie skład tych jegomości. A jest ku temu okazja. Mianowicie jutro (w piątek, bo nie wiadomo, w który dzień to czytasz, o ile w ogóle) czeka mnie kolejne podejście do nowego 40k. Pełen nadziei, że tym razem mi siądzie, postanowiłem przewietrzyć dawno nie granych Primarisów. No to tak...


Intercessorzy byli pierwszymi modelami w nowych power armourach, które wziąłem na warsztat zaraz po premierze Dark Imperium. Jako, że to starterowe snap fity projektanci mogli sobie pozwolić na więcej przy modelowaniu ich póz. Dzięki czemu mamy najdynamiczniejsze maryny w historii. Z resztą, już chyba o tym wspominałem przy okazji Hellblasterów, którzy trzymają ten sam poziom. Nie ma więc sensu, żebym po raz kolejny klepał te same kwestie przy okazji kolejnych Primarisów. Bo o ile nie każdy releas GW dla astartes jest da mnie perełką, sam Repulsor wzbudził u mnie bardzo mieszane uczucia, miałem też pewne zastrzeżenia do Redemptora, tak modele piechoty są dla mnie co najmniej świetne. A to właśnie Intercessorzy byli tymi, którzy wywarli na mnie to pierwsze, ponoć najważniejsze wrażenie. I chwała im za to. Nie ma sensu przedłużać, jeśli kogoś interesuje więcej moich przemyśleń o Primaris Astartes odsyłam do wspomnianych, wcześniejszych postów. Na zdjęciach pokażę Wam jedenastu chłopa w tym dwóch sierżantów. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że w Dark Imperium mieliśmy dwa składy po pięciu "dużych taktyków". Ja natomiast postanowiłem dać sobie możliwość wystawienia ich, w razie potrzeby w dwóch dziesiątkach, czterech piątkach czy jak mi się tam zachce. Gotowych jest jedenastu, pięciu kolejnych czeka na kalki (ostatnia fota), które dostaną wraz z ostatnią piątką, która czeka cierpliwie na malowanie.
Jeżeli nie zapomnę, strzelimy jutro kilka zdjęć z bitwy i jeśli będzie ona miała jakąś historię (nie wyhaczę tejbla zbyt szybko;) ) wyskrobę kilka słów na temat jej przebiegu. Tym czasem foty:















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz