niedziela, 10 listopada 2019

Gniew Baala, krwawy archanioł, złoty chłopiec - Sanguinius, primarcha Krwawych Aniołów

https://paintandkill.blogspot.com/2019/11/gniew-baala-krwawy-archanio-zoty.htmlZawsze wychodziłem z założenia, że primarcha to najważniejszy model w armii do Horus Heresy. Już chyba o tym wspominałem, ale kiedy wybierałem Imperial Fists jako mój pierwszy legion do HH, byłem pełen obaw, bo Dorn jeszcze nie miał wtedy swojego modelu. Odetchnąłem jednak z ulgą gdy go zaprezentowali bo wygląda dokładnie tak, jak chciałem, żeby wyglądał. Nadal jednak z ciekawością wyczekuję na premiery kolejnych primarchów. Szczególnie czekałem na Sanguiniusa ciekaw jak Forge World zobrazuje tego skrzydlatego drania. No i się doczekałem...



piątek, 1 listopada 2019

Figurkowy Karnawał Blogowy #62 - podsumowanie.



Październik minął szybko a wraz z nim skończyła się 62 edycja Figurkowego Karnawału Blogowego, którego byłem gospodarzem. Poniżej prezentuję Wam podsumowanie tegoż wydarzenia. Nie obeszło się oczywiście bez zaskakujących rozwiązań, ciekawej interpretacji tematu i rozmachu. Jednocześnie udało mi się, dzięki zaproponowanemu przeze mnie (i oczywiście Karola Sztrasburgera) tematowi, zmobilizować się i pomalować więcej niż jedno zwierze, które zbyt długo czekało na swój czas.


wtorek, 1 października 2019

Figurkowy Karnawał Blogowy #62

https://paintandkill.blogspot.com/2019/10/figurkowy-karnawa-blogowy-62_62.htmlDostałem niedawno jedną z tych propozycji, których się nie odrzuca.QC zaproponował mi poprowadzenie Figurkowego Karnawału Blogowego. Zgodziłem się więc bez wachania...

czwartek, 19 września 2019

Nocne straszydło, Batman z Nostramo, primarcha Władców Nocy - Konrad Curze

https://paintandkill.blogspot.com/2019/09/nocne-straszydo-batman-z-nostramo.htmlOto przed Wami facet, który w dużej mierze przyczynił się do mojego wyboru VIII legionu. Model primarchy to nie są rurki z kremem i wybierając legion należy mieć na uwadze, że inny już ten primarchy nie będzie. W tym przypadku mam taką nadzieję bo jest wyśmienicie.


niedziela, 8 września 2019

Niepiśmienność, pracoholizm i rekordowy knight - Questoris Knight Styrix

https://paintandkill.blogspot.com/2019/09/niepismiennosc-pracoholizm-i-rekordowy.htmlŁoranyboskie, spojrzałem sobie na datę ostatniego posta i aż mi się troszkę wstyd zrobiło. I niby powinienem w tym miejscu obiecać, że już od teraz takie przerwy to przeszłość, że ten post będzie przełomowy i regularność itd. Ale nie będę niczego obiecywał, tak będzie bezpieczniej ;) Zamiast tego od razu przejdziemy do najszybciej pomalowanego przeze mnie knighta (jak do tej pory).

czwartek, 8 sierpnia 2019

Powrót Primarisów, powrót żółtego, kolejne podejście - Primaris Intercessors

https://paintandkill.blogspot.com/2019/08/powrot-primarisow-powrot-zotego-kolejne.htmlJako, że dawno nie było tu nic żółtego, tym bardziej primarisów, postanowiłem wrzucić ostatni jak do tej pory, pomalowany przeze mnie skład tych jegomości. A jest ku temu okazja. Mianowicie jutro (w piątek, bo nie wiadomo, w który dzień to czytasz, o ile w ogóle) czeka mnie kolejne podejście do nowego 40k. Pełen nadziei, że tym razem mi siądzie, postanowiłem przewietrzyć dawno nie granych Primarisów. No to tak...


niedziela, 28 lipca 2019

Mazury, Night Lords i pieruny - Night Lords MK3 Tactical Squad

https://paintandkill.blogspot.com/2019/07/mazury-night-lords-i-pieruny-night.htmlTegoroczny sezon urlopowy spędzam, jak na moje standardy, bardzo aktywnie. Nie jestem typem turysty, nigdzie nie odpoczywam tak jak w domu. Dla tego właśnie drugi wyjazd wakacyjny tego lata, to dla mnie swego rodzaju szaleństwo. Ale trzeba było w końcu naszą piękną polską krainę wielkich jezior odwiedzić. Odwiedziłem. A na dnie plecaka miałem małe pudełko po butach z dwoma Contemptorami, kilkoma farbami i pędzlami. Ale nie o nich dzisiaj.


sobota, 13 lipca 2019

Powrót z urlopu, Nurgle na słabych podstawkach i Konrad Curze - Deathshroud Bodyguards

https://paintandkill.blogspot.com/2019/07/powrot-z-urlopu-nurgle-na-sabych.htmlW ostatnim czasie, mimo nadziei, że uda mi się wrócić do większej aktywności blogowej, doba konsekwentnie okazywała się dla mnie za krótka. Dodatkowo opuściłem ojczyznę w celach wypoczynkowych na cały, długi tydzień funkcjonując jedynie na instagramie. Właśnie tam mogliście zobaczyć bohaterów dzisiejszego odcinka. Tym niemniej, mój ulubiony unit spośród wszystkich nowych wydawnictw spod szyldu Death Guard, Deathshroud Bodyguards przed Wami. Ale za chwilkę, po kolei...

wtorek, 25 czerwca 2019

Wielkie rzeczy, dużo frajdy i dużo innych rzeczy - Reaver Titan i Instagram

https://paintandkill.blogspot.com/2019/06/wielkie-rzeczy-duzo-frajdy-i-duzo.htmlWitam Was po długiej przerwie. Od pewnego czasu zapowiadałem projekt, który tak bardzo mnie pochłaniał, o którym wiedziało tylko kilka osób i co warto wspomnieć, dochowały tajemnicy ;) Dziś mam zaszczyt Wam go przedstawić, choć, nie ukrywam, troszkę inaczej to sobie wyobrażałem. Ale to nic nowego, że rzeczywistość weryfikuje nasze wyobrażenia, często nie tak jak byśmy tego chcieli.


wtorek, 4 czerwca 2019

Żółty, szybki i zgrabny - Sicaran Battle Tank

https://paintandkill.blogspot.com/2019/06/zoty-szybki-i-zgrabny-sicaran-battle.htmlWitajcie!! Wsiąkłem straszliwie w projekt, nad którym obecnie siedzę i zaniedbałem pisanie. Na szczęście już nie daleko do końca. A kiedy Wam go pokażę zrozumiecie, czemu tak mocno mnie wciągnął. Póki co natomiast, korzystając z bólu kręgosłupa, przez który zostałem dzisiaj w domu, mam dla Was model, który darzę szczególną estymą.

sobota, 25 maja 2019

Powrót do 40k , wilki znów w boju, nie umiem w to - Space Wolves vs Death Guard

https://paintandkill.blogspot.com/2019/05/powrot-do-40k-wilki-znow-w-boju-nie.htmlHype niczym kobieta zmiennym jest. Zbliżając się powoli (baaardzo powoli) do premiery i debiutu mojego nowego legionu, nie mam weny na HH, czekam już na moment, w który będę mógł wytoczyć nowe ludki i zagrać całkowicie inaczej niż Fistami. Natomiast kilka dni temu wszedłem w końcu w posiadanie kodeksu Space Wolfów. No i hype się napompował. Trzeba było jak najszybciej rozładować to napięcie.

wtorek, 21 maja 2019

Zebranie zarządu, urwanie głowy i znów na żółto - Kadra primarisów z Dark Imperium

https://paintandkill.blogspot.com/2019/05/zebranie-zarzadu-urwanie-gowy-i-znow-na.htmlPowitać dobrzy i źli ludzie. Płyną dni, płyną noce, ja nie leżę lecz się pocę. Gdyby ktoś chciał mi zarzucić nieróbstwo to od razu uprzedzam, że jesteś w błędzie człowieku. Zwyczajnie, mam takie urwanie, że nie wiem czy głowa wystarczy. I nie, nie użalam się nad ciężkim losem. Zwyczajnie jestem w trakcie takich projektów...

poniedziałek, 13 maja 2019

Ja niczym Rambo, kolejny knight i żarciki Nurgle`a - Cerastus Knight Atrapos

https://paintandkill.blogspot.com/2019/05/ja-niczym-rambo-kolejny-knight-i.htmlWitaj dobry człowieku i racz pochylić się nad moją dramatyczną opowieścią o zmaganiach z tym, wbrew pozorom całkiem wdzięcznym modelem. Pierwotnie planowałem nawiązać do jego jakże wdzięcznej nazwy. Jednak bieg wydarzeń i siła skojarzeń spowodowały, że nie będę trącił banałem. Chyba...mam nadzieję...ok, do rzeczy.

poniedziałek, 6 maja 2019

Żółci, ciężcy i powolni - Cataphracti Pattern Terminators

https://paintandkill.blogspot.com/2019/05/zoci-ciezcy-i-powolni-cataphracti.htmlKontynuujemy eksploatację "Betrayal At Calth". Tym razem przyczłapała do nas piątka Cataphractów. Nie są to może moje ulubione Termosy, tym nie mniej warto poświęcić im chwilkę lub dwie. Zestaw z Calth jest przebogaty, unit grywalny a bardziej herezyjnie opancerzeni są tylko chłopaki w MK3. No i żółty bardzo do nich pasuje ;)

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Polski Rycerz, sentymenty i dużo roboty - Knight Preceptor Canis Rex

https://paintandkill.blogspot.com/2019/04/polski-rycerz-sentymenty-i-duzo-roboty.htmlWitajcie. This towering war machine...cholera zawsze chciałem to napisać. Ok, po długim i krwawym boju udało mi się skończyć mojego pierwszego, prywatnego Imperial Knighta. Ale model ten jest dla mnie szczególny nie tylko z tego powodu. Może to tylko moja daleko idąca dedukcja a może faktycznie ktoś projektując pierwszego imiennego Knighta inspirował się wilkami Ulryka. Ale po kolei...


wtorek, 23 kwietnia 2019

Na żółto...ale na czarno - Templar Brethren, chłopaki od Sigismunda.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/04/na-zotoale-na-czarno-templar-brethren.htmlDrogi graczu, jeśli jesteś posiadaczem armii Black Templarów to ten post jest dla Ciebie. Jeśli natomiast jesteś posiadaczem armii Imperial Fists, ten post również jest dla Ciebie. A jeśli nie jesteś posiadaczem żadnej z tych armii, ten post też jest do Ciebie. Szczególnie, jeśli jesteś posiadaczem armii Iron Warriors do Horus Heresy. Bo możesz się z niego dowiedzieć kogo należy się bać.

niedziela, 14 kwietnia 2019

Wywiad nr 2: QC, człowiek odpowiedzialny za Warheim Fantasy Skirmish, rozmowa gentlemanów bogatsza w treść niż w zdjęcia.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/04/wywiad-nr-2-qc-czowiek-odpowiedzialny.htmllWywodzę się z Warhammera, w Warhammerze żyję i w nim sczeznę jakem żyw. I jeśli ktoś ma z tym problem to jest to jego problem, nie mój. I nie jestem jedynym, który z Warhammera się wywodzi i w Warhammerze żyje. Dziś, w drugim wywiadzie w historii mojego bloga, głos zabrał QuidamCorvus, zwany Adamem, w skrócie QC. Pozytywnie zaskoczony faktem jak wyczerpująco Adam odpowiedział na moje pytania, zapraszam Was moi drodzy do wywiadu pasjonata z pasjonatem.

czwartek, 11 kwietnia 2019

Pierwszy kapitan Imperialnych Pięści, Czempion Dorna, Władca Templariuszy - Sigismund, kozak jakich mało.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/04/pierwszy-kapitan-imperialnych-piesci.htmlCóż, był Dorn więc naturalną koleją rzeczy będzie, że teraz pojawi się Sigismund. Pierwszy kapitan VII legionu, ulubieniec swojego primarchy, pierwszy chapter master Black Templarów, celebryta, z telewizji...yyy...wróć, poniosło mnie. Mój ulubieniec, dla przyjaciół po prostu Sigi.

piątek, 5 kwietnia 2019

Strażnik Terry, Najlojalniejszy z synów, Władca Imperialnych Pięści - Rogal Dorn we własnej złocistej osobie.

Witajcie. Przedstawię Wam dzisiaj (choć pewnie większość go zna) gościa, który baaardzo długo kazał mi na siebie czekać. Zaczynając zbieranie Imperial Fistów do 30k zastanawiałem się jak będzie wyglądał Dorn. Trochę zazdrościłem kumplom, którzy wybrali legiony, do których model primarchy wydano już wcześniej. A ja na tego złotego osobnika czekałem 3 lata...

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Laufry na start - Relacja z turnieju Warheim FS "Księstwa Graniczne"

https://paintandkill.blogspot.com/2019/04/laufry-na-start-relacja-z-turnieju.htmlNienawidzę sytuacji, kiedy czekam na coś bardzo długo a w tygodniu, który poprzedza łikendowe wydarzenie dostaję tak po czterech literach, że odechciewa mi się żyć. Niestety tak było w przypadku turnieju, który odbył się w minioną sobotę w katowickim Innym Wymiarze. "Księstwa Graniczne" były siódmym turniejem Warheim Fantasy Skirmish i pierwszym, w którym wystartowałem. A następny dopiero za pół roku...

środa, 27 marca 2019

Primaris Redemptor, czyli, że nie każdy dred jest fajny od razu. Niektórym trzeba troszkę pomóc.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/03/primaris-redemptor-czyli-ze-nie-kazdy.htmlDokładnie tak jak w tytule, o dredach będzie. Głównie o jednym choć wspomnę też o innym ale potem wrócę do tego jednego. Otóż jeśli zbierasz armię maryn, dowolnych maryn, dreda albo masz, mieć będziesz albo chcesz mieć tylko nie umiesz. Ale to nic trudnego wbrew pozorom i fajnie mieć dredy. Tylko czy dred dredowi równy??

piątek, 22 marca 2019

Powrót do żółtowistości - Primaris Inceptors i wyrzut sumienia.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/03/powrot-do-zotowistosci-primaris.htmlWitajcie. Zamuliło mnie w tygodniu i jakoś nie zdołałem wykombinować posta między łikendami. Robię to dzisiaj choć nie ukrywam, że planowałem puścić w eter coś innego. No ale nie zdążyłem skończyć przez co dziś znów żółci chłopcy. Na dodatek są oni najsłabszym wizualnie elementem startera Dark Imperium. Ale to nie moja wina. Ja się nie obijałem, to doba jest za krótka.


poniedziałek, 18 marca 2019

Przetrwawszy koniec świata - krótka relacja z Ragnaroku 2

Ragnarok - w dużym uproszczeniu synonim końca świata. Götterdämmerung (genialne słowo :D), "los bogów". Wielka bitwa pomiędzy bogami Asgardu a olbrzymami. Koniec świata, początek nowego. Piękna choć utopijna wizja. W minioną sobotę (16 marca) mieliśmy swoją wielką bitwę w Sosnowcu na drugiej edycji Ragnaroku, konwentu w całości poświęconego grom bitewnym. Zapraszam do lektury mojej niezbyt długiej relacji z tego rewelacyjnego eventu.

środa, 13 marca 2019

Wywiady, nowa "seria" na blogu. Koniec Świata w Sosnowcu - Ragnarok 2, konwent gier bitewnych.



https://paintandkill.blogspot.com/2019/03/wywiady-nowa-seria-na-blogu-koniec.htmlWitam wszystkich i zapraszam do pierwszego z - mam nadzieję - wielu wywiadów, które planuję przeprowadzić i opublikować na blogu. Na wargamingowym podwórku nie brakuje ciekawych ludzi, z którymi można porozmawiać na ciekawe tematy. Przy odrobinie szczęścia i silnej woli uda mi się do nich dotrzeć i zadać im kilka pytań a odpowiedziami podzielić się z Wami. Mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba. 
Dzisiaj (NIE*) pierwszy wywiad, jaki w życiu przeprowadziłem. Moim rozmówcą był Tomek Wocka, legenda zagłębiowskiego wargamingu. Pogadaliśmy sobie przy okazji organizowanej przez Tomka drugiej edycji konwentu Ragnarok, który już w najbliższą sobotę (16 marca). A oto co wyniknęło z naszej niewinnej pogawędki ;) 


poniedziałek, 11 marca 2019

Krew dla boga krwi, czaszki dla tronu czaszek, plastik dla mnie - berserkerzy zrobieni ze wszystkiego co małem ;)

https://paintandkill.blogspot.com/2019/03/krew-dla-boga-krwi-czaszki-dla-tronu.htmlKiedy Oskar przyniósł mi do klubu całą reklamówkę Khornowych bitsów nie miałem bladego pojęcia co z nimi zrobię. No ale nie wypadało nie przyjąć prezentu, szczególnie będąc graczem World Eaters. A kiedy GW spełniło moje marzenie i dało nam możliwość wystawienia berków z dwiema brońmi do cc, bez zbędnych pistoletów, wiedziałem co należy zrobić.

środa, 6 marca 2019

Ci, którzy zawstydzili centurionów. Moi ulubieńcy, Primaris Aggressors

https://paintandkill.blogspot.com/2019/03/ci-ktorzy-zawstydzili-centurionow-moi.htmlWitajcie. Zastanawiałem się poważnie, czy tym razem znów wrzucić Wam coś żółtego. Było tego ostatnio sporo i chciałem uniknąć ewentualnej nudy ale stało się. Rozgrzebałem temat primarisów i trzeba go pociągnąć dalej. Nic nie poradzę na to, że są żółci ;)


niedziela, 3 marca 2019

Grzeczne dziewczyny idą do nieba. Ciekawe, gdzie pójdą te??

https://paintandkill.blogspot.com/2019/03/grzeczne-dziewczyny-ida-do-nieba.htmlWitajcie. Kilka postów wstecz pokazałem Wam kolumnę pancerną Adepta Sororitas. Dziś kolej na pierwszy unit Sióstr Pieszych. Choć zabrałem się do nich z zapałem, nie obeszło się bez komplikacji. Malowanie przedłużało się do wręcz rekordowych 3 tygodni!!! (Po jednym wykrzykniku za każdy tydzień.) Ale po kolei...

środa, 27 lutego 2019

Znów na żółto czyli Primaris Imperial Fists Hellblasters - armia z przypadku.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/znow-na-zoto-czyli-primaris-imperial.htmlWitam szczęśliwie po łikendzie. Nie udało mi się wrzucić łikendowego posta bo niestety byłem pozbawiony życiodajnego urządzenia przez jakąś dziwną usterkę, nad którą nie będę się tutaj rozwodził, a której usunięcie zajęło w sumie 2 wieczory. Także dzisiaj, korzystając z tego, że z pewnych powodów nie poszedłem do niewoli, mam sposobność opublikować porannego posta. Dziś znów będzie na żółto ale troszkę inaczej niż do tej pory. Tym razem będą Imperial Fists do 40k.

czwartek, 21 lutego 2019

Maim! Kill! Burn! - podpalacz światów, krwawy syn, Kharn Zdrajca, moje małe trofeum.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/maim-kill-burn-podpalacz-swiatow-krwawy.htmlKiedy zerkam w moje gabloty z figsami i szukam czegoś, o czym nie musiał bym pisać długiego posta odkrywam, że nie mam modeli, które nie mają jakiejś historii. Nie mam modeli, których posiąścia, zdobycia, zakupu czy jak tego inaczej nie nazwać bym nie pamiętał. Godząc się z tym faktem wybrałem dziś model, który historię posiada i mogę ją Wam opisać. Niby mógł bym udawać, że nie, że tak zwyczajnie go mam, zrobić zdjęcia i też by było. Ale z kronikarskiego obowiązku...

niedziela, 17 lutego 2019

Mój pierwszy primarcha - Młot Odkupienia, Regent Nocturne`a, Vulkan, władca Salamander

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/moj-pierwszy-primarcha-mot-odkupienia.htmlKiedy po premierze "Betrayal At Calth" podjęliśmy w WarZagu decyzję o wspólnym starcie przygody z Herezją Horusa, oczami wyobraźni widziałem epickie starcia legionów złożonych z całych mas piechoty, pięknych herezyjnych czołgów i bohaterów, którzy w 40k nie są dostępni, a którzy odcisnęli swoje piętno na obecnym kształcie galaktyki.


czwartek, 14 lutego 2019

Walczyłem, cierpiałem...zwyciężyłem!!!

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/walczyem-cierpiaemzwyciezyem.htmlPamiętacie jak kilka postów żaliłem się jak bardzo mi źle malując overlord bastion?? Już pisząc tamtego posta byłem w trakcie malowania crucible z tego samego zestawu. Powiem Wam, tak szczerze, od serca, że w tym przypadku było jeszcze ciężej!


niedziela, 10 lutego 2019

Z dziejów herezji cz.2

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/z-dziejow-herezji-cz2.htmlWitajcie. Ostatni tydzień dał mi tak mocno w kość, że nie miałem nawet siły pomyśleć o napisaniu posta. Ale obiecuję poprawę i zaczynam tę obietnicę spełniać niezbyt długą opowiastką na temat, jak to pewnego razu VII legion staną na przeciw "zdradzieckich synów Magnusa". Opowiastka nie będzie długa nie dla tego, że nie chce mi się klepać w przyciski. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że przez tych 15 lat spędzonych w sidłach wargamingu, jeszcze nigdy nie dostałem takich batów jak w piątkowy wieczór od Zeda.

poniedziałek, 4 lutego 2019

Even in death they still serve. Moje dredy do Horus Heresy.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/even-in-death-they-still-serve-moje.htmlWitam. Ostatnie dwa posty poświęciłem Konfrontacji więc teraz czas na zmianę klimatu. Bohaterami tego odcinka będzie para wielkich wojowników VII legionu, którzy swoimi wielkimi czynami za życia zasłużyli na przywilej wiecznej służby w adamantowym sarkofagu drednota. Herezja Horusa daje nam spore pole do popisu w grze tymi majestatycznymi wojownikami.
Jestem zadeklarowanym fanem drednotów. Modele te zawsze przykuwają moją uwagę na stołach, świetnie się bawię malując je i przede wszystkim UWIELBIAM ICH FLUFF.


sobota, 2 lutego 2019

Zlot dziekanów czyli Guards of Alahan

https://paintandkill.blogspot.com/2019/02/zlot-dziekanow-czyli-guards-of-alahan.htmlPamiętacie dziekana Zajączka z filmu "Chłopaki Nie Płaczą" ?? To ten, przez którego ojciec głównego bohatera nigdy nie mógł nic poderwać w czasach studenckich. Strażnicy Alahanu, których dzisiaj Wam pokażę nie są może tak destruktywni dla starań swoich towarzyszy jak pan Zajączek, jednak pewne analogie znaleźć można.

wtorek, 29 stycznia 2019

Lwy na koniach, stara miłość, nowa nadzieja...Confra jednym słowem.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/lwy-na-koniach-stara-miosc-nowa.html
"Urwałeś kurze złote jaja" rzekł Siara do Wąskiego w drugiej części Killera. Pewnie wiedział, że to nie jedyne złote jaja, które zostały kiedykolwiek urwane kurze. Tego samego typu amputacji dokonał Rackham na swojej kurze myśląc, że wprowadzenie prepaintowych gumoplastikowych modeli będzie świetnym rozwiązaniem dla Konfrontacji. Bo przecież to taki dobry pomysł był, nie trzeba go było testować na AT-43, nowym produkcie wprowadzanym na rynek..


sobota, 26 stycznia 2019

Terrible Twins, bliźniacze Land Raidery na usługach VII Legionu

https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/terrible-twins-blizniacze-land-raidery.htmlW czasie II wojny światowej prawdziwą zmorą niemieckiej marynarki wojennej były dwa polskie okręty podwodne ORP "Dzik" i ORP "Sokół". Ze względu na swoją skuteczność zyskały przydomek Terrible Twins (czyt. przerażające bliźniaki). Właśnie te jednostki były moją inspiracją do stworzenia moich dwóch żółtych bestii pancernych. Zdecydowałem się na plastikowe Land Raidery do Herezji Horusa, mimo, że w ofercie Forge World znajduje się Land Raider MK2B, właściwy dla czasów 30 tysiąclecia.


poniedziałek, 21 stycznia 2019

Adepta Sororitas czyli interwencja wydziału do spraw likwidacji zaległości.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/adepta-sororitas-czyli-interwencja.htmlZalega mi na biurku całkiem sporo projektów, które rozgrzebałem i z różnych przyczyn nie dokończyłem. Znacie to, nie ??Na część z nich nie mam w tej chwili czasu, do części z nich nie mam serca, jeszcze inne są zleceniami przez co automatycznie nie mam do nich serca i odrzuca mnie obowiązek, który zleceniu towarzysz. Ale trzeba zacisnąć zębiska i działać bo klient czeka, wywiązuje się ze swojej części umowy więc i ja muszę się wywiązać.

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Nadgorliwość jest gorsza od inkwizycji, czyli, moje malarskie fatality.


https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/nadgorliwosc-jest-gorsza-od-inkwizycji.html#moreBurza chaosu dawno już opadła, w rzekach upłynęło całkiem sporo wody, ten padół łez opuściło kilka/naście/dziesiąt/set pokoleń muszek owocówek (papa Nurgle zdecydowanie nie przyłożył się do ich projektowania) a ja dalej brnę w ten nasz wargaming, maluję kolejne armie, gram kolejne bitwy i czerpę (tak, jestem z Zagłębia Dąbrowskiego więc czerpę, nie czerpię ;) ) z tego dziką radość. Śmiało mogę powiedzieć, że pomalowałem w życiu tyle różnych dziwnych figurek, że wystarczyło by na zapełnienie solidnego fotoalbumu. Jak nie dwóch.

piątek, 11 stycznia 2019

Chaos cz.2

ml#more
Witam. Zima za oknem jak malowana a takie widoki zawsze nastrajają mnie mocno w stronę fantazy. Dałem się więc ponieść i powolutku skubałem posiłki dla mojej bandy Grasantów Chaosu do Warhem FS. Szeregi brygady zasiliło dwóch nowych bohaterów i dwóch odrzuconych.

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Z dziejów herezji vol.1


https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/z-dziejow-herezji-vol1.htmlWitam w ten zimny, poniedziałkowy wieczór i zapraszam do lektur drugiego posta na moim blogu. Prace nad stroną techniczną tej czarnej strony wciąż trwają jednak mimo to, postanowiłem wyskrobać posta. Bo skoro dzieją się ciekawe rzeczy to szkoda, żeby zostały przemilczane.

W miniony piątek po dość długim oczekiwaniu, w końcu przyszedł czas otworzyć gablotkę z żółtymi figurkami i stanąć do boju przeciw zdrajcom na zasadach Horus Heresy.
Mając do dyspozycji 4000 punktów, mogłem sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa, szczególnie, że przyszło mi się potykać z dwoma legionami, które powszechnie uchodzą za topowe w systemie. Mam namyśli Tousand Sons dowodzonych przez Zeda i Iron Warriors, za sterami których stanął Oskar.