wtorek, 29 stycznia 2019

Lwy na koniach, stara miłość, nowa nadzieja...Confra jednym słowem.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/lwy-na-koniach-stara-miosc-nowa.html
"Urwałeś kurze złote jaja" rzekł Siara do Wąskiego w drugiej części Killera. Pewnie wiedział, że to nie jedyne złote jaja, które zostały kiedykolwiek urwane kurze. Tego samego typu amputacji dokonał Rackham na swojej kurze myśląc, że wprowadzenie prepaintowych gumoplastikowych modeli będzie świetnym rozwiązaniem dla Konfrontacji. Bo przecież to taki dobry pomysł był, nie trzeba go było testować na AT-43, nowym produkcie wprowadzanym na rynek..


sobota, 26 stycznia 2019

Terrible Twins, bliźniacze Land Raidery na usługach VII Legionu

https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/terrible-twins-blizniacze-land-raidery.htmlW czasie II wojny światowej prawdziwą zmorą niemieckiej marynarki wojennej były dwa polskie okręty podwodne ORP "Dzik" i ORP "Sokół". Ze względu na swoją skuteczność zyskały przydomek Terrible Twins (czyt. przerażające bliźniaki). Właśnie te jednostki były moją inspiracją do stworzenia moich dwóch żółtych bestii pancernych. Zdecydowałem się na plastikowe Land Raidery do Herezji Horusa, mimo, że w ofercie Forge World znajduje się Land Raider MK2B, właściwy dla czasów 30 tysiąclecia.


poniedziałek, 21 stycznia 2019

Adepta Sororitas czyli interwencja wydziału do spraw likwidacji zaległości.

https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/adepta-sororitas-czyli-interwencja.htmlZalega mi na biurku całkiem sporo projektów, które rozgrzebałem i z różnych przyczyn nie dokończyłem. Znacie to, nie ??Na część z nich nie mam w tej chwili czasu, do części z nich nie mam serca, jeszcze inne są zleceniami przez co automatycznie nie mam do nich serca i odrzuca mnie obowiązek, który zleceniu towarzysz. Ale trzeba zacisnąć zębiska i działać bo klient czeka, wywiązuje się ze swojej części umowy więc i ja muszę się wywiązać.

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Nadgorliwość jest gorsza od inkwizycji, czyli, moje malarskie fatality.


https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/nadgorliwosc-jest-gorsza-od-inkwizycji.html#moreBurza chaosu dawno już opadła, w rzekach upłynęło całkiem sporo wody, ten padół łez opuściło kilka/naście/dziesiąt/set pokoleń muszek owocówek (papa Nurgle zdecydowanie nie przyłożył się do ich projektowania) a ja dalej brnę w ten nasz wargaming, maluję kolejne armie, gram kolejne bitwy i czerpę (tak, jestem z Zagłębia Dąbrowskiego więc czerpę, nie czerpię ;) ) z tego dziką radość. Śmiało mogę powiedzieć, że pomalowałem w życiu tyle różnych dziwnych figurek, że wystarczyło by na zapełnienie solidnego fotoalbumu. Jak nie dwóch.

piątek, 11 stycznia 2019

Chaos cz.2

ml#more
Witam. Zima za oknem jak malowana a takie widoki zawsze nastrajają mnie mocno w stronę fantazy. Dałem się więc ponieść i powolutku skubałem posiłki dla mojej bandy Grasantów Chaosu do Warhem FS. Szeregi brygady zasiliło dwóch nowych bohaterów i dwóch odrzuconych.

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Z dziejów herezji vol.1


https://paintandkill.blogspot.com/2019/01/z-dziejow-herezji-vol1.htmlWitam w ten zimny, poniedziałkowy wieczór i zapraszam do lektur drugiego posta na moim blogu. Prace nad stroną techniczną tej czarnej strony wciąż trwają jednak mimo to, postanowiłem wyskrobać posta. Bo skoro dzieją się ciekawe rzeczy to szkoda, żeby zostały przemilczane.

W miniony piątek po dość długim oczekiwaniu, w końcu przyszedł czas otworzyć gablotkę z żółtymi figurkami i stanąć do boju przeciw zdrajcom na zasadach Horus Heresy.
Mając do dyspozycji 4000 punktów, mogłem sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa, szczególnie, że przyszło mi się potykać z dwoma legionami, które powszechnie uchodzą za topowe w systemie. Mam namyśli Tousand Sons dowodzonych przez Zeda i Iron Warriors, za sterami których stanął Oskar.